Zatrzymano 16-letniego Ukraińca w sprawie podwójnego morderstwa w Niemczech.


Ukraińska kobieta i jej roczna córka zostały zamordowane przez Ukraińca w Dorstenie w Niemczech. Ciała kobiety i dziecka znaleziono na leśnej ścieżce w tym mieście w miniony weekend. Policja poinformowała, że podejrzany również jest Ukraińcem, który mieszka w Dorstenie.
Nastolatek wezwał służby ratunkowe i przyznał się do winy, - poinformowała policja w Recklinghausen i prokuratura w Essen.
Kobieta, którą odkrył świadek, została zidentyfikowana jako 32-letnia Ukrainka, a jej córka również została rozpoznana. Obie mieszkały w Dorstenie. Policja rozpoczęła dochodzenie w sprawie przestępstwa z użyciem przemocy, ponieważ byli świadkowie, którzy zgłosili incydent.
Niemcy sfinansują produkcję ukraińskich dronów
Rząd niemiecki zatwierdził finansowanie produkcji ukraińskich bojowych dronów An-196 w wysokości ponad 100 milionów euro. Pozwoli to Ukrainie na zakup dronów uderzeniowych dla potrzeb Sił Zbrojnych.
Berlina przyzna Ukrainie „sześciocyfrową kwotę” w euro na zakup dronów uderzeniowych An-196, co pozwoli na wyprodukowanie kilku setek takich urządzeń.
Tragedia miała miejsce w niemieckim mieście Dorstene, gdzie zamordowano Ukrainkę i jej małą córkę. Podejrzany, również Ukrainiec, przyznał się do winy. W tym samym czasie umowa dotycząca finansowania produkcji ukraińskich dronów będzie ważnym krokiem w umacnianiu zdolności obronnych Ukrainy.
Zdarzenie w Niemczech, gdzie zamordowano Ukrainkę i jej córkę, jest tragiczne. W tym samym czasie finansowanie produkcji ukraińskich dronów jest ważnym krokiem w umacnianiu zdolności obronnych kraju i przyczyni się do wzmocnienia jego partnerstwa z Niemcami.Czytaj także
- Utylizacja suchej trawy - jaki mandat grozi palaczowi w 2025 roku
- Grad i silny deszcz — synoptycy ostrzegli o pogodzie na dzisiaj
- Emerytury z tytułu utraty żywiciela - kto ma prawo w 2025 roku
- Meteorolodzy ostrzegają przed złymi warunkami pogodowymi na Charkowszczyźnie jutro
- Ciekawe test PDR - kto powinien ustąpić na zielonym
- Sprawa Józefa Łosia — dlaczego studenci nie chcą uczęszczać na zajęcia