RF w nocy zaatakowała Ukrainę 157 dronami: są trafienia w 19 lokalizacjach.


W noc z 6 lipca rosyjscy terroryści zaatakowali Ukrainę czterema zasięgami rakietowymi S-300 z obwodu kurskiego oraz 157 uderzeniami dronów typu Shahed i dronów-imitatorów różnych typów. O tym informuje 'Hlavkom' powołując się na Siły Powietrzne ZSU.
Drony były wystrzeliwane z kierunków: Szatalowo, Millerowo, Primorsko-Achtarsk, Gwardijskie i Czauda. Na godzinę 08:30 obrona przeciwlotnicza zneutralizowała 117 wrogich dronów Shahed w różnych punktach kraju. Zarejestrowano trafienia w 19 lokalizacjach, a także upadki zestrzelonych – w dwóch lokalizacjach. Atak powietrzny trwa, nowe grupy 'szahiedów' wkroczyły z północnego kierunku. W wyniku rosyjskiego ataku ucierpieli ludzie w obwodzie kijowskim oraz w Zaporożu, gdzie uszkodzone zostało prywatne przedsiębiorstwo, gospodarstwo rolne oraz pomieszczenia magazynowe, a także w Charkowie, gdzie zarejestrowano przynajmniej trzy uderzenia.
Bezpieczeństwo Ukrainy zagrożone
Niestety, rosyjscy terroryści kontynuują agresywne działania przeciwko Ukrainie, wykorzystując drony i rakiety. Ataki powodują znaczne straty materialne i zagrażają życiu ludności cywilnej. Obecność takich zagrożeń wymaga wzmocnienia środków bezpieczeństwa oraz międzynarodowej współpracy w celu przeciwdziałania aktom terrorystycznym.
Wydarzenia opisane w wiadomościach świadczą o kontynuacji agresywnych działań rosyjskich terrorystów przeciwko Ukrainie, co stwarza poważne zagrożenia dla bezpieczeństwa i stabilności w regionie. Należy wzmocnić środki bezpieczeństwa oraz międzynarodową współpracę w celu skutecznego przeciwdziałania takim aktom terrorystycznym.Czytaj także
- Tragicznie zginął ekstremalny sportowiec Felix Baumgartner – dlaczego jest legendą
- Trenerka zebrała pieniądze od uczniów w kasynie — przegrała ponad milion
- Wykresy wyłączeń - czy jutro będzie prąd dla mieszkańców Odessy
- Oszuści znów polują na pieniądze Ukraińców - kto jest w strefie ryzyka
- Burze i silny wiatr - jaka pogoda czeka na Ukraińców jutro
- Zniszczenie metra w Kijowie - co mówi prokuratura