Prokuratura sprawdziła schrony po skargach mieszkańców Charkowa.


W Charkowie przeprowadzono kontrolę schronów po skandalicznym incydencie 7 lipca, kiedy to mieszkańcy nie mogli dostać się do schronu podczas ataku dronów. W mediach społecznościowych rozpowszechniono filmy ze skargami na tę sytuację, po czym zaczęły napływać zgłoszenia o podobnych przypadkach.
Z informacji Charkowskiej Prokuratury Obwodowej wynika, że w wyniku kontroli stwierdzono, że niektóre schrony były zamknięte lub zagracone, dzięki szybkim działaniom niedociągnięcia zostały usunięte już następnego dnia. Prokuratura zaapelowała do obywateli o informowanie o przypadkach niedostępności schronów oraz obiecała reagować na każdy sygnał.
W Charkowie sprawdzono schrony
Charkowska Prokuratura Obwodowa zaznaczyła, że wspólnie z policją, lokalnymi władzami i Państwową Służbą Ratunkową przeprowadziła kontrole stanu i dostępności obiektów ochronnych w mieście, w wyniku czego wykryto naruszenia, które już zostały poprawione.
Przypomnijmy, że Charkowska obwód niedawno stał się celem ataków, a tylko tej nocy, 11 lipca, rosyjskie drony zaatakowały szpital położniczy, w rezultacie czego ucierpiały kobiety i noworodki.
W wyniku skandalicznego incydentu 7 lipca, kiedy mieszkańcy Charkowa nie mogli znaleźć schronienia przed atakiem bezzałogowych statków powietrznych, władze przeprowadziły kontrole dostępności obiektów ochronnych w mieście. Naruszenia wykryto, ale już naprawiono. Specjaliści apelują do obywateli o informowanie o niedociągnięciach w systemie schronów i obiecują szybkie reagowanie na sygnały o problemach.
Czytaj także
- USA wracają na 'Ramstein' — emisja Wieczór.LIVE
- Wielka Brytania nałożyła sankcje na kierowców rakiet w Mariupolu
- W Kijowie pobito kobietę, która chwaliła Rosję - co wiadomo o skandalu
- Operacja na platformach Bojko - Szczegóły dotyczące realizacji zadania
- Sąd zajął 1,5 miliarda UAH aktywów byłego posła 'Partii Regionów'
- Zeleński wysłuchał raportu nowego ministra obrony