Na Sumską podpułkownik rezerwy ZS Ukrainy szpiegował na rzecz Rosji.


Ukraińskie służby specjalne znów zaskoczyły swoimi osiągnięciami - tym razem złamały rosyjski sens, ujawniając siatkę agenturalną FSB na Sumszczyźnie. Podpułkownik rezerwy Sił Obronnych okazał się wrogiem własnego państwa, pomagając wrogiej służbie specjalnej w rekrutacji nowych agentów. Jak się okazuje, rosyjski desantnik doprowadził zdradę do sztuki - ale otrzyma swoją zasłużoną odpowiedź za swoje czyny.
Agencjom i szpiegostwu w Ukrainie nie ma miejsca - i pracownicy SBU raz za razem to potwierdzają, nie dopuszczając wrogich wpływów na nasz kraj. Ważne jest, aby pozostać pszczołą, aby unikać wrogich sieci i zachować niezależność oraz bezpieczeństwo. Niech ten przykład będzie przypomnieniem dla tych, którzy myślą o zdradzie własnego państwa.
Czytaj także
- NATO wzywa do przygotowania się na wojnę z Rosją i Chinami
- Sąd wydał decyzję w sprawie zatrzymanej na łapówce urzędniczki Kijowskiej Miejskiej Administracji Państwowej
- Sergiusz Krywonos w ekskluzywnym wywiadzie dla Nowiny.LIVE
- Xi Jinping planuje zorganizować spotkanie z Trumpem i Putinem
- Sadowski powiedział, dlaczego RF potrzebuje szczątków Kuzniecowa i Putina ze Lwowa
- Zeleński wysłuchał raportu dowódcy Syrskiego