Kolaboranci i Rosjanie próbują uzyskać wypłaty z programu eOdbudowa.


Obywatele, których mieszkania zostały uszkodzone w wyniku zbrojnej agresji Federacji Rosyjskiej, mogą zostać pozbawieni odszkodowań, nawet jeśli odpowiednia komisja potwierdziła to i zostało to wpisane do Krajowego rejestru praw rzeczowych. Dotyczy to przypadków, gdy właściciel dobrowolnie współpracował z okupantami lub jest obywatelem Federacji Rosyjskiej.
O tym poinformowała przewodnicząca Komitetu Rady Najwyższej Ukrainy ds. organizacji władzy państwowej, samorządu lokalnego, rozwoju regionalnego i budownictwa, liderka partii 'Sługa Narodu' Olena Szułak.
Kolaboranci i Rosjanie próbują formalizować wypłaty z programu eOdbudowa
Szułak zaznaczyła, że takie osoby nie mają żadnych szans na uzyskanie wypłat. Nawet jeśli ich mieszkanie zostało całkowicie zniszczone, nie mogą nawet złożyć wniosku o odszkodowanie.
'Z punktu widzenia uzyskania odszkodowania za mieszkanie - to pytanie nie jest wcale delikatne. Tutaj odpowiedź jest jednoznaczna: takie osoby nic nie otrzymają od państwa Ukrainy. Ani w ramach programu eOdbudowa, ani w ramach innych mechanizmów odszkodowawczych', zwróciła uwagę polityk.
Według słów Szułak, prawo wyraźnie zakazuje wypłat w ramach programu eOdbudowa dla tych, którzy współpracowali z okupantami lub działali przeciwko Ukrainie. Takie osoby nawet nie mogą składać wniosków.
W praktyce, jak opisała posłanka, podobne przypadki już miały miejsce — na przykład w obwodzie charkowskim komisje odrzucały wnioski od osób, które wyjechały na tymczasowo okupowane terytoria, ale ubiegały się o odszkodowanie za mieszkanie w Ukrainie.
'Komisje przy organach samorządowych, zwłaszcza na wsi, dokładnie wiedzą, gdzie kto przebywa. I nawet kiedy przychodziły takie wnioski, komisje je blokowały, ponieważ wiedziały: osoba przebywa na terytorium wrogiego państwa. Takie wnioski po prostu trafiały do kosza', opowiedziała deputowana.
Szułak podkreśliła także, że właściciele mieszkań z obywatelstwem Federacji Rosyjskiej automatycznie tracą prawo do odszkodowania, nawet jeśli część nieruchomości należy do Ukraińca.
'Niezależnie od tego, kto dokładnie korzystał z mieszkania, czyj tam jest udział - jeśli współwłaściciel jest obywatelem Rosji, to odszkodowanie nie przysługuje. To nasza zasadnicza pozycja', podkreśliła posłanka.
Odszkodowanie dla obywateli Ukrainy za uszkodzone mieszkania
Odszkodowanie przysługuje wyłącznie obywatelom Ukrainy, którzy są oficjalnymi właścicielami uszkodzonego lub zniszczonego mieszkania, nie mają wyroków za zdradę państwową lub kolaborację, nie współpracowali z okupantami, a także jeśli ich nieruchomość jest zarejestrowana w Krajowym rejestrze praw rzeczowych.
Co więcej, sprawdzają wyroki karne wnioskodawcy, co może nieco spowolnić procedurę, jednak jest to ważne dla zapobiegania oszustwom.
Oprócz tego, deputowana wyjaśniła, że obywatelom mogą być odmawiane także z innych powodów. W szczególności przez:
- podanie nieprawdziwych informacji o stopniu uszkodzenia mieszkania;
- brak nieruchomości w Krajowym rejestrze praw rzeczowych;
- w przypadkach, gdy chodzi o miejsca wspólnego użytku, na przykład wspólne przestrzenie w budynkach wielorodzinnych.
Według słów Szułak, jeszcze jednym dosyć powszechnym przypadkiem odmowy jest ten, gdy sam wnioskodawca rezygnuje z odszkodowania w oczekiwaniu na uruchomienie kolejnych etapów programu. Na przykład, jeśli zniszczone mieszkanie znajduje się na tymczasowo okupowanych terytoriach.
'Rząd wciąż nie rozszerzył eOdbudowy na mieszkania znajdujące się na TO, do tego potrzebna była odpowiednia decyzja w postaci konkretnego rozporządzenia. Zapotrzebowanie na uruchomienie tego etapu programu jest ogromne, ale mimo naszych licznych rekomendacji, rząd zwleka. Niemniej mam nadzieję, że wkrótce to może się zdarzyć, ponieważ niedawno z Europejskim Bankiem Rozwoju podpisano umowę na przyznanie 80 milionów euro na uruchomienie mechanizmu odszkodowań dla osób z tymczasowo okupowanych terytoriów', zauważyła Szułak
W Ukrainie obywatelom, których mieszkania zostały uszkodzone w wyniku zbrojnej agresji Federacji Rosyjskiej, mogą odmówić wypłaty odszkodowania, jeśli dobrowolnie współpracowali z okupantami lub są obywatelami Rosji. Dotyczy to nawet przypadków, gdy uszkodzenie zostało potwierdzone i udokumentowane w oficjalnych dokumentach. Nawet jeśli mieszkanie zostało zniszczone lub prawie całkowicie zrujnowane, tacy obywatele nie mogą otrzymać żadnego odszkodowania od państwa ukraińskiego.
Czytaj także
- Sąd zajął 1,5 miliarda UAH aktywów byłego posła 'Partii Regionów'
- Zeleński wysłuchał raportu nowego ministra obrony
- Niektóre ulice w Odessie zmienią nazwy — które dokładnie
- Zeleński porozmawiał z premierem Norwegii - o czym się umówili
- Szymigał przeprowadził pierwsze posiedzenie na stanowisku ministra obrony
- Bloger wyjaśnił znaczenie udziału Budanowa w operacjach bojowych