Kierowców zaczną karać za 'zapaskę': kto grozi karze.


Po tym, jak rząd Ukrainy zniósł obowiązkowy przegląd techniczny dla samochodów, policja drogowa zaczęła zwracać większą uwagę na stan techniczny pojazdów na drogach. I teraz właściciele samochodów będą musieli być ostrożniejsi, ponieważ naruszenie zasad bezpieczeństwa może prowadzić do wysokich grzywien. Nawet stan zapasowego koła w bagażniku może stać się powodem do nałożenia mandatu.
Wielu kierowców nie wie, że mogą być ukarani nawet za zużyte zapasowe koło w swoich samochodach.
W końcu opony mają swoją datę ważności, która zazwyczaj nie przekracza pięciu lat, nawet jeśli nie były używane. Zgodnie z artykułem 121 Kodeksu Ukrainy o wykroczeniach administracyjnych, za niską jakość opon kierowcy grozi grzywna w wysokości 340-510 hrywien.
Jeśli policjanci wykryją poważne wady, które nie mogą być usunięte na miejscu, samochód może zostać skierowany na specjalny parking. Spowoduje to nie tylko dodatkowe koszty, ale także zabierze właścicielowi pojazdu dużo czasu.
Propozycja rozwiązania problemu
Ostatnio pojawiła się propozycja rozwiązania tego problemu według chińskiego wzoru, ale jak dotąd nowy system nie został wprowadzony.
Po zniesieniu obowiązkowych przeglądów technicznych samochodów przez rząd Ukrainy, policja drogowa zaczęła zwracać większą uwagę na stan techniczny pojazdów na drogach. Naruszenie zasad bezpieczeństwa może prowadzić do poważnych grzywien dla właścicieli samochodów, nawet za tak drobiazg jak zużyte koło zapasowe. To może pozbawić właściciela nie tylko pieniędzy, ale także dużo czasu.
Czytaj także
- Najpotężniejsza elektrownia wodna na świecie - gdzie została zbudowana i jak działa
- Mieszkania już nie są priorytetem — na co przeszli Ukraińcy
- Nominały dolara - jakie obce banknoty warto brać w kantorach
- Ceny kukurydzy i cukinii we Lwowie - co podrożało
- Zasoby węgla — który kraj na świecie ma największe zapasy węgla
- Upał uderza w ceny — w Odessie mleko szybko drożeje